Zimowa pomoc skrzydlatym przyjaciołom

Kalendarzowa zima jest obecna u nas od dwóch tygodni. Odczuwamy czasami lekki mróz, czasami spadnie kilka płatków śniegu. Dla nas, ludzi taki obraz zimy jest praktycznie niekłopotliwy. Dla zwierząt, tego typu aura może sprawiać problemy - dlatego warto pomóc.

Ptaki, które nie odlatują do ciepłych krajów końcówką lata, zimują dosłownie u nas za oknem. Zdane na łaskę i niełaskę pogody, często dzięki ludziom, ptaki są w stanie przetrwać zimę.

Dlatego powinniśmy zastanowić się jak możemy pomóc naszym skrzydlatym przyjaciołom. Jest kilka wskazówek jakich musimy się pilnować.

Najważniejsze to rodzaj i jakość pokarmu.

Niestety zdarza się, że ludzie oferują ptakom resztki ciast, zepsute kasze czy stęchłe ziarno. Głodne ptaki zjedzą wszystko, ale efekty takiej „pomocy” mogą być tragiczne. Chleb również nie jest najlepszym pokarmem dla ptaków. Zawiera nie tylko mąkę i jaja, ale także całe mnóstwo konserwantów, spulchniaczy i soli. Związki te są szkodliwe dla nieprzystosowanych do nich żołądków dzikich ptaków.

Jeśli wiemy jakie ptaki najczęściej widujemy przy oknie, na drzewach to możemy stosować zindywidualizowane mieszanki ziaren, roślin czy innych pokarmów.

kos, śpiewak, kwiczoł, szpak, rudzik, strzyżyk, trznadel, dzierlatka

owoce i nasiona roślin dziko żyjących: mniej wartościowe zboża, nasiona owsa, prosa, lnu i konopi, suche lub namoczone płatki ryżowe i owsiane, pokrojone jabłka i gruszki, jarzębina, ogryzki, jarzyny gotowane bez soli, także małe kawałki mięsa

szczygieł, dzwoniec, zięba, jer, czeczotka, czyżyk, gil, grubodziób, makolągwa, rzepołuch

nasiona oleiste: konopia, rzepik, słonecznik, len, mak, nasiona roślin dziko rosnących, nasiona prosa, owsa, pestki owoców, nasiona sałaty siewnej, kapusty polnej, rzepy, rozdrobnione nasiona dyni

sikory, kowalik, dzięcioły

mieszanka tłuszczowa z nasionami oleistymi: łój (nie należy używać margaryny i tłuszczów technicznych) + nasiona oleiste (konopia, słonecznik, rzepik, ale także len, mak, rzepak, rozdrobnione pestki dyni i ogórka, kukurydza, pszenica oraz nasiona drzew iglastych dla sikor leśnych)

kaczki, łabędzie

gotowane ziemniaki i warzywa bez soli, poślady zbożowe, kapusta, buraki pastewne

kuropatwy i bażanty

buraki pastewne i cukrowe, kapusta pastewna i jadalna, marchew w powiązaniu z pośladem z gryką, prosa, jęczmienia, pszenicy, owsa, z odpadami zbożowymi z nasionami chwastów, rozdrobniona brukiew

 

Dodatkowo warto stosować niezależnie lub w mieszance tłuszczowej rozdrobnione orzechy włoskie i laskowe, suszone owady.

Przy podawaniu słoniny należy być ostrożnym – musi ona być surowa, bez przypraw i nie wisieć dłużej niż 3-4 tygodnie. Trzeba ją zdejmować przy temperaturze powyżej zera, gdyż szybko jełczeje i staje się szkodliwa.

Regularnie uzupełniajmy pokarm w karmniku, mile widziana także woda, o którą zimą nie jest łatwo.

Co jakiś czas czyśćmy karmnik, im częściej usuniemy z niego zanieczyszczenia, tym lepiej uchronimy ptaki przed chorobami i pasożytami.

Alternatywą dla naszego karmnika może być naturalna stołówka. Chyba nie ma lepszej metody dokarmiania ptaków niż pozostawienie im na swoich podwórkach, czy w ogrodach wysokich chwastów takich jak np. bylica, na których ptaki mogą żerować.

Jeśli nie mamy czasu, dostępu do wspomnianych wyżej ziaren, pokarmów to w wielu marketach czy sklepach zoologicznych możemy nabyć dzwonki, kule do dziobania. Takie dzwonki, kule to mieszanka sprasowanych ziaren zbóż, słonecznika i tłuszczu - jest to idealne rozwiązanie dla ptaków, a i dla nas optymalne wyjście, aby pomóc skrzydlatym przyjaciołom.